I, już po fakcie, dziwię się dlaczego dopiero teraz...
Potrzebne:
1,2 kg oczyszczonego schabu bez kości
150 g suszonych śliwek (całe opakowanie śliwek HELIO Natura)
2 łyżki soli morskiej
Marynata:
2 łyżki miodu
150 ml oleju słonecznikowego
50 ml wody
3 wyciśnięte ząbki czosnku
1 łyżeczka słodkiej papryki
3 łyżeczki ostrej papryki
szczypta czarnego pieprzu
szczypta ziołowego pieprzu
Marynatę przygotowuję na samym początku, by mogła przegryźć się w lodowce. Oczyszczam schab z membrany i tłustych kawałków. Odrobinę wyrównuję całość po bokach i z góry. Wycinam dziurę w środku za pomocą ostrego noża. Wycinam "tunel" o szerokości ok. 2 centymetrów.
szczypta ziołowego pieprzu
Marynatę przygotowuję na samym początku, by mogła przegryźć się w lodowce. Oczyszczam schab z membrany i tłustych kawałków. Odrobinę wyrównuję całość po bokach i z góry. Wycinam dziurę w środku za pomocą ostrego noża. Wycinam "tunel" o szerokości ok. 2 centymetrów.
Używam do tego patyczka do szaszłyków. Przebijam go przez mięso i wzdłuż niego wprowadzam nóż.
Nacieram schab solą morską, smaruję marynatą i szczelnie zamykam w foliowym worku i na 1,5 godziny wkładam do lodówki. Po tym czasie wypełniam mięso śliwkami i przekładam do naczynia żaroodpornego. Na dno naczynia wlewam trzy łyżki przegotowanej wody.
Wstawiam do nagrzanego do 180 stopni piekarnika na 70 minut. W trakcie pieczenia podlewam schab sosem własnym z dna naczynia, najlepiej co 10 min. Po upłynięciu wyznaczonego czasu wyciągam i odstawiam aby mięso "odpoczęło" przez kolejny kwadrans.
mniam!!
OdpowiedzUsuńnaczynie otwarte czy zamkniete ma byc?
OdpowiedzUsuń